Sesja ślubna na Zakynthos.

Cześć!

Dziś zapraszam Was na małą podróż nie tylko w czasie! Przenieśmy się do czerwca na grecką wyspę Zakynthos, gdzie spędziliśmy trochę czasu wspólnie z Wiktorią i Michałem. pozwoliło to nam się na tyle polubić (mam nadzieję, że nie tylko z mojej strony:D) i zżyć, że staramy się spotkać gdy tylko jestem na śląsku.

Wracając do Zakynthos,, jest to niewielka, ale bardzo urokliwa Wyspa pełna ciekawych zakątków i zróżnicowanych krajobrazów. Na sesję wybraliśmy typowy dla tego regionu oliwny sad oraz przepiękne skalne wybrzeże - korakonisi, świetna pogoda, cudowni ludzie i grecka uroda Wiktorii idealnie wpisująca się w otaczające nas klimaty... Czy może być lepiej? Swoją drogą, wiktoria spędziła swoje dzieciństwo w grecji, zatem nie mogliśmy lepiej trafić z miejscem na sesję! życzę sobie więcej takich par oraz takich wypadów. <3